Najbliższa kolejka 14 |
|
|
3:1 (1:1) |
||
Błękitni Jasienica Rosielna | Rotar Węglówka | |
WYGRANA!
W ramach 14 kolejki krośnieńskiej B klasy podejmowaliśmy na własnym obiekcie Rotar Węglówka. W rundzie jesiennej ulegliśmy 3-2 tracąc punkty w ostatnich minutach spotkania. Jest to rywal, z którym bezpośrednio rywalizujemy o awans do A klasy, dlatego było to bardzo ważne spotkanie. Tym razem spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1 na korzyść naszego zespołu. Bramki dla Błękitnych strzelali: 2x Kamil Jantosz oraz jego brat Sławek.
Początek spotkania to głównie gra w środku pola z lekką przewagą naszego zespołu. W 10 minucie niestety straciliśmy bramkę po błędzie w linii obronnej. Nasz zespół jednak nie podłamał się i próbował strzelić bramkę wyrównującą. Udało się to około 25 minuty. Kamil odegrał piłkę do swojego brata Sławka, który stanął oko w oko z bramkarzem i strzałem po ziemi nie dał szans rywalowi. Nasz zespół poszedł za ciosem i stwarzał coraz większe zagrożenie. Groźne strzały zza pola karnego oddali Kuba i Kamil, jednak bramkarz gości był dobrze ustawiony i zdążył sparować te strzały na rzut rożny. Kamil miał swoją drugą okazję na zdobycie bramki. Oddał precyzyjny strzał z rzutu wolnego, jednak piłka odbiła się od słupka. Ten strzał próbował dobić Dawid, jednak piłka wylądowała tylko na bocznej siatce. Goście również mieli dogodną sytuację do zmiany rezultatu. Po jednej z kontr piłkę na 6-7 metrze dostał napastnik Węglówki, który strzałem głową próbował pokonać Sławka. Na nasze szczęście źle skierował piłkę i ta ominęła bramkę. Pierwsza połowa na remis, jednak sumując wypracowane sytuacje to nasz zespół stworzył ich więcej. W tym dniu bramkarz gości spisywał się świetnie.
Na pierwsze piętnaście minut drugiej połowy wydaje się, że nasz zespół nie wyszedł. Totalny chaos zapanował w naszych szeregach - beznadziejne straty, niedokładne podania – to wszystko spowodowało, że pod naszą bramką zaczęło się kotłować. Ratował nas brak skuteczności rywali oraz Sławek, który co chwilę wyłapywał kolejne piłki. W jednej z sytuacji nasz zespół uratował Antek, który wybił piłkę napastnikowi, gdy ten minął już naszego golkipera. W 60 minucie nastąpiły zmiany, które rozruszały naszą grę. Chwile później po składnej akcji braci Jantosz, Kamil strzelał na bramkę, jednak lot piłki ręką zatrzymał jeden z obrońców. Sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Kamil i umieścił piłkę w siatce. Wynik 2-1. Nasz zespół wrócił z dalekiej podróży. Niespełna kilka minut później Kamil ponownie pakuje piłkę do siatki, tym razem bezpośrednio z rzutu wolnego. Całkowicie zmieniło to obraz meczu, nasz zespół poczuł się pewnie i co chwila tworzyliśmy groźne sytuacje pod bramką rywala. Jednak do końca meczu wynik nie uległ zmianie.
Wygrywamy bardzo ważne spotkanie. Przez większość czasu gra naszego zespołu mogła się podobać, nie licząc początku drugiej połowy, który pozostawiał wiele do życzenia. Na nasze szczęście trzy punkty zostają w Jasienicy i odnosimy trzecie zwycięstwo w tej rundzie. Plan podstawowy zrealizowany, teraz musimy utrzymać formę na najbliższe dni, gdyż w przeciągu tygodnia rozegramy aż trzy mecze, kolejno Koniczynka Krosno (29 kwiecień), Głowienka (3 maj) i Lubatowa (6 maj). Ten tydzień zweryfikuje nasze szanse na dalsze liczenie się w stawce drużyn do awansu. Zapraszamy wszystkich kibiców na mecze i do wspierania naszego zespołu.
Wyniki Juniorów:
W 3-ch rozegranych meczach 0 pkt.bramek strzelonych 0 straconych 15.
Juniorzy młodsi:
W 3-ch meczach 0 pkt. bramek strzelonych 0, straconych 24 i w tym 2 walkowery z powodu nie dokończenia meczów.
Dzięki, że na bieżąco wypisujesz wyniki naszych juniorów. Wyniki nie są rewelacyjne, ale napewno robią wszystko by wygrać mecz. Przecież nikt nie odpuszcza meczu. Problemy kadrowe wydaje się są jedynym powodem złych wyników.
W klubie źle się dzieje już kilka lat. Jeden Pan z klubu jest obłożnie chory i nie chodzi do pracy, ale w życiu politycznym i donosicielskim bierze udział cały czas. Szkoda ze go tak sport nie interesuje.
O kim Pan emeryt mówi ?
Jose Edinho
Emeryt... Skoro nie spotkała Cię przewlekła choroba i tego Ci nie życzę jak nikomu ... To może jednak zajmiesz się swoimi sprawami. Jeżeli na sercu leży Ci los piłki młodzieżowej w tej gminie , nie trać czasu na pisaniu w tym tutaj miejscu... Zdrowie Ci dopisuje , donosicielstwo oraz polityka za pewne nie interesuje. Spełnij się :) Młodzieży chętnej nie brakuje. Poświęć się . Spełnij . Jak mniemam do tej pory nie miałeś okazji. Nikt nie oczekuje sukcesów oraz Abyś spędził sobotę na ławce trenerskiej. Zamiast pierdzieć w stołek , rozwieś banery , powiedz w GOKu , że poprowadzisz zajęcia i poświęć kilka godzin . Spełnisz marzenia , a być może za jakiś czas przejmiesz pierwszy zespół lub też co lepiej dla Ciebie i promocji regionu jakiegoś ligowca ? Szkoląc się przy tym i zwiedzając :)
Ja też nikomu choroby nie życzę tylko jak się ma chorobowe to chyba nie powinno się chodzić na sesje i brać za to wynagrodzenie. Gość jest na etacie i bierze za to pieniądze a za sobotę ma wolny dzień w tygodniu. Pierdzi to ten gość w stołek. Jaka jest jego współpraca z ludzmi z orlika i nauczycielami wf. ile ludzi pozyskał? Pewnie spod jego ręki były zawodniku wyszedłeś że go tak bronisz. prowadząc seniorów w ligowych rozgrywkach jedyne osiągnięcie to nie spadł do C klasy. Zmiana trenera, zaraz awans i to tymi samymi zawodnikami, a rok wcześniej bronił się przed spadkiem. Młodzieży tyle ze nie ma komu meczu skończyć :)
Do były zawodnik ,dobrze mówisz. Był awans do okręgówki i dobre miejsce w okręgówce było źle , teraz są problemy kadrowe i też jest krytyka bo niema wyników.Są ludzie którzy cały czas będą tylko krytykować i tego się nie zmieni!
Emerycie nie bierz do siebie tych głupot,każdy trochę myślący wie jaka jest prawda.Pisz wyniki bo nie każdy może iść w sobotę na mecz.pozdrawiam
Młodzieży może i nie brakuje, ale brakuje ludzi którzy zachęca do gry. Piłka młodzieżowa skończyła się w Jasienicy z momencie odejścia rocznika 98 + bramkarza do Rymanowa. I nie zapowiada się żeby nadeszły czasy takie jak rocznik 95-98 był mocny. A czego brakuje na treningach ludzi czy zaangażowania? Bo nie ma czym ich zachęcić, brak organizacji prezesa i działaczy. Drugim powodem braku chłopaków jest brak inwestycji w nich, jakby nie awans do. Okręgówki to juniorzy starsi dalej by grali w starych kompletach, teraz to już chyba dalej grają.. Zdecydowanie jest inna atmosfera na meczach jak każdy ma dres klubowy, jakaś koszulkę polo klubowa, inaczej wtedy człowiek jest nastawiony. Nudne też jest chodzenie za każdym razem przy strzale za piłka, bo przecież też zamontowanie piłkolapow
Jest niemożliwe. Wzamian za te krzeselkana trybunach co jest kompletnie bezsensu montowanie krzeseł ek na laweczkach było by lepiej robić piłkolapy
Seniorzy:
Koniczynka Guzikówka Krosno-Błękitni 1:1
Juniorzy:
Błękitni-Skołyszyn 0:6
Juniorzy młodsi:
Błękitni-Skołyszyn 0:3 vo - zawodników brak
jest to już 3-ci walkower i drużyna zgodnie z regulaminem rozgrywek powinna być z nich wykreślona.
Błękitni Jasienica Rosielna | 2:3 | Karpaty Klimkówka |
2021-11-07, 13:00:00 |
||
relacja » |
Ostatnia kolejka 13 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
A-klasa » Krosno II | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 122, wczoraj: 289
ogółem: 1 389 806
statystyki szczegółowe