(więcej w rozwinięciu)
PODSUMOWANIE OKRESU PRZYGOTOWAWCZEGO
Z dniem 20 stycznia bieżącego roku rozpoczęliśmy przygotowania do zbliżającej się rundy wiosennej. Po lekkim treningu zebraliśmy się w lokalnym barze, aby przedyskutować sprawy klubowe, na kogo trener będzie mógł liczyć, a na kogo nie. Nasz zespół znajduję się w nieciekawej sytuacji, ponieważ zajmujemy przedostatnią pozycję, która przed sezonem dawałaby "awans" do B klasy. Sytuacja jednak trochę się zmieniła, bo zarząd OZPN w Krośnie postanowił od następnego sezonu zrobić reorganizację rozgrywek, w wyniku czego spadać prawdopodobnie będzie tylko i wyłącznie ostatnia drużyna. Więcej informacji na ten temat znajdziecie poniżej. Także, jeśli chcemy utrzymać się w lidze, nie możemy zająć ostatniego miejsca. Nie jest to nie wiadomo jakiś cel ambitny, jednak mamy nadzieję, że nasza ekipa uplasuje się w końcowej tabeli jak najwyżej. Tego im życzymy.
Podsumowując spotkanie na początku rozgrywek nasze szeregi opuścił Piotr Szyndlar. Pod znakiem zapytania stoi gra Artura Mateji oraz Bogdana Pająka. Ten ostatni to nasz najbardziej doświadczony zawodnik i zapowiadał koniec kariery, jednak ileż razy tak było, że mimo czterdziestki na karku Bogdan wciąż wraca do kopania piłki i chce nam pomagać jak tylko potrafi. Jedyną pozytywną informacją, jaka wypłynęła z tego spotkania jest powrót do gry Marcina Szwerca. Mamy nadzieję, że Marcin odmieni choć trochę styl naszej gry i przy jego pomocy zajmiemy jak najwyższą lokatę w końcowej tabeli.
Zaplanowane mieliśmy 7 sparingów z drużynami z różnych klas. Nastawieni jesteśmy na walkę, dlatego naszymi przeciwnikami były drużyny wymagające, 3 sparingi z drużynami z okręgówki (Iwonka Iwonicz, Górnik Strachocina, Markiewicza Krosno), 1 sparing z drużyną z A klasy (Karpaty Klimkówka), 1 sparing z drużyną z B klasy (LKS Wesoła- zajmuję pierwsze miejsce) i 2 sparingi z drużynami z C klasy (LKS Golcowa i Victoria Niebocko- jednak te mecze nie doszły do skutku).
Ostatecznie rozegraliśmy 5 spotkań kontrolnych z bilansem 1-1-3. Nie jest to rewelacyjny wynik, jednak te mecze pokazały nam ile pracy jeszcze przed nami. Były to spotkania, w których mieliśmy wspólnie się zgrać, złapać rytm meczowy czy też poprawić najczęściej popełniane błędy. Uległa zmianie nasza formacja, od meczu z Górnikiem Strachocina, gramy ustawieniem z 2 stoperami grającymi w jednej linii i cofniętym defensywnym pomocnikiem. Tak wiele osób powie, że to defensywne nastawienie i że w naszym przypadku musimy atakować, aby zdobywać punkty, jednak wierzymy, że dzięki temu nastawieniu zmniejszymy ilość straconych bramek, co w ostatecznym rozrachunku może okazać się kluczowe.
Swój pierwszy mecz rozegramy już jutro (19 marca) z Wisłokiem Sieniawa na własnym stadionie. Jest to mecz zaległy z 11 kolejki rundy jesiennej, gdzie niestety stan naszej murawy pozostawiał wiele do życzenia i mecz musiał zostać odwołany. Tak wiec bardzo dużo zależy od tego meczu, bo obie drużyny walczą o utrzymanie. Tydzień później gramy z liderem Startem Rymanów. Również jest to mecz zaległy z 15 kolejki ubiegłej rundy. Na sam początek mamy bardzo ciężkie spotkania, bo Wisłok walczy o każdy możliwy punkt, aby się utrzymać, natomiast Start nie może sobie pozwolić na stratę punktów, chcąc utrzymać pierwszą pozycję w tabeli. Mamy nadzieję, że nasze boisko będzie atutem i że nasza drużyna zdobędzie komplet punktów.
Zasadnicza runda wiosenna zaczyna się dopiero 2 kwietnia. Będziemy mieć do rozegrania 15 spotkań, z czego aż 9 spotkań rozegramy na własnym obiekcie. Runda zapowiada się interesująco, każda drużyna ma własne cele, a wszystko leży w nogach zawodników. Każdej drużynie życzymy jak najlepszych wyników oraz przede wszystkim jak najmniej kontuzji. Niech pozostanie sportowy duch rywalizacji i walki.
Wszystkich naszych sympatyków zapraszamy na mecz 19 marca na godzinę 13:00. Dodajmy naszym zawodnikom wiary, że są w stanie odwrócić swój los.
Jeszcze kilka słów o wspomnianej wyżej reorganizacji. Z początkiem nowego sezonu wchodzi w życie nowy układ rozgrywek. Oto najważniejsze zmiany: C klasy przechodzą w niepamięć, ilość B klas samoczynnie się zwiększy do 6 grup, natomiast klas A będzie 3. Skutkiem tego jest „awans” wszystkich drużyn z C klasy do B, czyli w tej rundzie wszystkie drużyny z najniższej klasy grają o „pietruszkę”, i pozycja w ligowej tabeli nie ma najmniejszego znaczenia. Z każdej z ówczesnych klas B awansują po 4 zespoły. W klasie A w tym sezonie spadnie tylko drużyna, która zajmie ostatnią pozycję w tabeli. Moim zdaniem zmiany narzucone przez OZPN spowodują zanik ducha rywalizacji w klasach C, i przede wszystkim obniżeniu poziomu rozgrywek we wszystkich klasach. Ale to tylko moje skromne zadnie, miejmy nadzieję, że zarząd OZPN widzi w tym jakiś większy cel. Oby !
BŁĘKITNI!!!